Miejsca Nieoczywiste Podcast Wojna piwna we Wrocławiu i Henryk Probus – książę, który mógł stać się królem (Podcast, Odcinek #15)

Wojna piwna we Wrocławiu i Henryk Probus – książę, który mógł stać się królem (Podcast, Odcinek #15)

Wojna piwna we Wrocławiu i Henryk Probus – książę, który mógł stać się królem (Podcast, Odcinek #15) post thumbnail image

Henryk Probus jest nieznany z lekcji historii. Jedynym Piastem Śląskim, którego przypominają sobie uczniowie, jest zapewne Henryk Pobożny, który zginął w starciu z Mongołami na polach Legnicy. 

Nie do końca powinniśmy akceptować narrację, że Polska która była podzielona testamentem Krzywoustego, a jedyne próby zjednoczenia kraju przez Kazimierza Odnowiciela, Bolesława Śmiałego i Władysława Łokietka miały zakończyć ten proces. Taki opis jest zbyt uproszczony, biorąc pod uwagę ponad 182 lata historii. Czy Polska mogła być zjednoczona pod berłem Śląskim? Odpowiedź brzmi – tak, i prawie się to udało.

W zgłębianiu historii trzeba dowiedzieć się więcej o przodkach Probusa, czyli Henryku Brodatym i Henryku Pobożnym. Słusznie, bo to właśnie oni przyczynili się do rozwoju gospodarczego Śląska, co stanowiło uzasadnienie dla prowincji do ubiegania się o tron Królestwa.

Wczesne Lata

Henryk urodził się około 1258 roku jako jedyny znany syn księcia wrocławskiego Henryka III Białego. Jego matką była Judyta, córka Konrada I Mazowieckiego. Choć jego życie trwało zaledwie 30 lat, było ono niezwykle pełne wydarzeń. Henryk Biały, chociaż szybko odszedł, podzielił swoje księstwo na dwie części – jedną dla swojego syna, drugą dla biskupa Władysława, swojego brata, który miał opiekować się młodym księciem.

Młody władca spędził swoje dzieciństwo i młodość na dworze praskim króla czeskiego Przemysła II Ottokara, gdyż jego stryj zmarł wcześnie. Bezdzietny Władysław przekazał w testamencie wszystkie swoje prawa i majątki młodemu księciu. Henryk zdobył biegłą znajomość dwóch nowych języków i otrzymał solidne wykształcenie, co znajduje potwierdzenie w jego późniejszym zainteresowaniu kulturą rycerską i poezją. Nawiązał przyjaźnie z Czechami i margrabiami brandenburskimi. Walczył u boku swojego mentora Przemysła Otokara na Węgrzech, gdzie zdobył umiejętności wojennego rzemiosła. Ostatecznie w 1273 roku uzyskał swoje dziedzictwo i osiągnął pełnoletność, składając hołd lenny Otokarowi.

Na tronie wrocławskim

W tym czasie walczył u boku króla Czech przeciwko Rudolfowi z Habsburga, który pokonał Przemysła. Osłabienie protektora doprowadziło do porwania Henryka przez jego stryja, księcia Legnickiego – Bolesława Rogatkę. Rogatka wysunął swoje żądania, jednak lojalni sojusznicy Henryka, Przemysł II z Wielkopolski i Henryk Głogowczyk, stanęli w jego obronie w bitwie pod Stolcem. Niestety, syn Rogatki, Henryk Brzuchaty, zwyciężył, a Przemysł i Henryk trafili do niewoli. Dzięki wstawiennictwu króla czeskiego Probusa, ostatecznie odzyskali wolność.

Po śmierci Przemysława Otokara w wojnie z Rudolfem Habsburgiem, Henryk IV postanowił zdobyć koronę Czech. W tym celu udał się do Pragi, aby zostać opiekunem syna Otokara, Wacława II, jednak ktoś go uprzedził. W zamian za zachowanie spokoju, otrzymał Ziemię Kłodzką od Rudolfa z Habsburga. Henryk wykorzystał różne perswazje do rozszerzenia swojego księstwa śląskiego i nawiązania sojuszu z przyjaciółmi, takimi jak Przemysł II, Henryk Głogowczyk i nawet wcześniejszy wróg Henryk Brzuchaty.

W międzyczasie, Henryk Probangażuje się w konflikt z biskupem Tomaszem II, zajmując ziemię nysko-otmuchowską. Konflikt ten wynikał głównie z kwestii finansowych, związanych z sekularyzacją dóbr kościelnych, co miało na celu poprawę sytuacji budżetowej przed reformacją. Ostatecznie, po pewnych ustaleniach, klątwa została cofnięta, Tomasz wrócił do domu, a apetyt Henryka skierował się ku Krakowowi.

Korona królów

Henryk Probus dwukrotnie próbował zdobyć Kraków, a za drugim razem mu się to udało. Interesujące jest, że w walce o tron krakowski stanął przeciwko znanemu nam księciu – Władysławowi Łokietkowi. Łokietek został wcześniej pokonany przez Henryka Brzuchatego, który teraz stanął w szranki z Henrykiem IV Probus. Posiadając Śląsk, Wielkopolskę i Kraków, Henryk brakowało już tylko korony. W tej sprawie uzyskał wsparcie ówczesnego arcybiskupa gnieźnieńskiego Jakuba Świnki. Warunek był jeden – korona miała pochodzić od Papieża, a nie od cesarza niemieckiego, co zostało wynegocjowane przez “legistę” Jan z Goćwina.

Jan z Goćwina, zwany “legistą” w średniowieczu, postanowił pośredniczyć w uzyskaniu korony od Papieża. Za swoje usługi otrzymał od Henryka 12 tysięcy grzywien złota, z których część miała trafić do papieża, a 2 tysiące na łapówki dla kardynałów. Jednakże, Jan podmienił część złota na podobny metal, co zostało odkryte, gdy brakowało 4 koła. Sprawa wyszła na jaw, Jan uciekł do Wenecji, a rozgniewany książę stracił koronę, natomiast papież był oburzony.

Tragiczna śmierć

Jan z Goćwina miał brata Jakuba, który był medykiem na dworze Henryka. Czeska Kronika Zbrasławska sugeruje, że bracia doszli do porozumienia, a Jakub podał Henrykowi IV Probusowi truciznę, po której książę przeżył. Jednak później rzekomo zatruł nożem do krojenia chleba. Henryk zmarł w 1290 roku kilka miesięcy po otrzymaniu trucizny. Pomimo tego, przebaczył swoim trucicielom.

Podsumowanie

Andrzej Zieliński, autor książki “Przekleństwo Rodu Piastów“, wskazuje, że Władysław Łokietek, ze względu na brak skrupułów i bezwzględność w zwalczaniu swoich rywali, być może uczestniczył w wydarzeniu, które pozbawiło życia głównego konkurenta do królewskiej korony. Bracia z Goćwina mogli być wykonawcami poleceń Łokietka, choć to jedynie spekulacje, których nie da się jednoznacznie wyjaśnić. Warto również zauważyć, że dla Niemców Łokietek był księciem niemieckim, natomiast dla Polaków – polskim. Poczet królów i książąt Polskich, zwłaszcza rozdział poświęcony Henrykowi IV Probusowi autorstwa Benedykta Zientary, przedstawia dwie sprzeczne opinie na temat tego Piasta śląskiego. Maleczyńska opisuje go jako walczącego o rzeczywiste zjednoczenie Polski i silne królestwo, dążące do postępowego rozwoju w skali ówczesnej epoki, natomiast niemiecki historyk Erich Randt przedstawia go raczej jako lennika Rzeszy Niemieckiej, skupionego na potędze terytorialnej nad Śląskiem. W latach 30-tych Niemcy starali się budować legendę Herzoga Heinricha IV. von Breslau, jednak fakty ukazują coś odmiennego, co warto przemyśleć.

Czy dla kufla piwa można rozpocząć wojnę? Political fiction i gra o tron….Bogaty Śląsk i stolica Polski we Wrocławiu gdzie na tronie zasiada Henryk Probus. Najlepsze połączenie Czech, Polski i Cesarstwa. Przyjaźnimy się z Niemcami. Ciekawe co? Wyobraźcie sobie Polskę ze śląskim srebrem, małopolską solą i potęgą Wielkopolski. Henryk Probus miał tę szansę. Zapraszam do wysłuchania na YouTube oraz na większości platform podcastowych.

Podcast "Miejsca Nieoczywiste" to podróż przez mało znane zakamarki Polski, prowadzona przez entuzjastów podróży. Historia miejsc, bogata w tajemnice i niezwykłe wydarzenia, staje się dostępna dla każdego słuchacza. Podcast reprezentujący ciekawe i nietypowe podcasty historyczne. 
W audycji są przedstawiane zarówno miejsca bliskie, jak i te bardziej odległe, zaskakujące swoją historią i znaczeniem dla kultury kraju. "Miejsca Nieoczywiste" stawiają na różnorodność podróży, tworząc przestrzeń dla tych, którzy chcą odkrywać ciekawe zakątki Polski

1 thought on “Wojna piwna we Wrocławiu i Henryk Probus – książę, który mógł stać się królem (Podcast, Odcinek #15)”

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także