Dynastia Nakonidów, nazwana na cześć pierwszego księcia Nakona, panowała najdłużej na Połabiu. Termin ten po raz pierwszy pojawił się w Kronice Słowian Helmolda z Bzowa, a także w źródłach takich jak Thietmar, Adam z Bremy czy Saxo Gramatyk. Niejasne jest, czy Nakonidzi byli królami, książętami czy wodzami, lecz mogą być określani jako książęta wiecowi. W języku łacińskim używano różnych tytułów, takich jak “regulus” (pomniejszy król), “dux” (książę), “rex” (król) czy “tyrannus” (władca).
Założyciel dynastii, – Nakon, mógł być rówieśnikiem Mieszka I, co umożliwia umieszczenie powstania dynastii w znanym okresie czasowym. Nakonidzi byli częścią ludu Obodrytów, związanego z plemionami połabskimi, a ich stolicą było Starogard Wagryjski, obecnie Oldenburg. Nakon zdobył przychylność wszystkich Obodrytów, zwłaszcza w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Sasów.
Granice Obodrytów stykały się z Sasami i ekspansywnymi plemionami słowiańskimi Lucickimi. Dążąc do politycznego uniezależnienia się od nacisku chrystianizujących Sasów, Nakonidzi próbowali sprzymierzyć się z chrześcijańską Danią i zbliżyć się do chrześcijaństwa. Jednak napotykali trudności związane z dziesięciną, dodatkowymi podatkami i zastąpieniem tradycyjnych wierzeń chrześcijaństwem.
Z tej dynastii pochodził Racibor, bohater wojny z Danią, a także jego synowie polegli w bitwie pod Hedeby. Inny potomek Nakona to słowiański książę Gotszalk.
Początki Gotszalka.
Śmierć Racibora i jego synów otworzyła drogę do tronu synowi nieżyjącego od dawna Przybysława. Syn nosił chrześcijańskie imię Gotszalk, w spolszczeniu Goczałek, bo tak nazywa go Zofia Kossak w Troi Północy, nazywa się go także Goczałk.
Imię Gottschalk, tłumaczone jako “sługa Boży”, wywodzi się od staroniemieckich terminów: got, oznaczającego “Bóg”, oraz scalc, co tłumaczy się jako “sługa”. Istnieje nawet możliwość poszukiwania słowiańskiego odpowiednika, być może byłby to Bogusław? Niemniej jednak, słowo “sław” w tym kontekście prawdopodobnie bardziej sugeruje aspekt chwalenia czy wielbienia niż samego służenia.
Gotszalk urodził się około roku 1000, jego ojcem był książę Przybysław, wiecowy książę obodrycki, który po chrzcie przyjął chrześcijańskie imię Uto. Jest to imię staroniemieckie oznaczające “posiadanie, dziedzictwo”. Nie wiadomo kim była matka Gotszalka, możemy założyć, że Obodrytką jak ojciec, bo nie zakłada się jeszcze w przypadku Przybysława żadnych mariaży dynastycznych.
Mediewista profesor Jerzy Strzelczyk z Uniwersytetu Poznańskiego uważa w swojej książce “Bohaterowie Słowian Połabskich”, że Gotszalk to:
“ (…) jedna z najważniejszych i najlepiej jeszcze znanych postaci dziejów obodrzyckich, a nawet szerzej połabskich. Także kontrowersyjnych. W chwili śmierci ojca Gotszalk znajdował się, jak podaje Adam z Bremy, jak podaje Adam z Bremy, w celu osiągnięcia wykształcenia w rodowym klasztorze saskich książąt Billungów pod wezwaniem św. Michała w Luneburgu. Czy został tam umieszczony dobrowolnie, czy może raczej w charakterze zakładnika – nie bylibyśmy pewni”
Profesor przytacza również tekst Adama z Bremy.
“Gdy jednak usłyszał o śmierci swojego ojca owładnął nim straszny gniew, porzucił wiarę i naukę, chwycił za broń i przyłączył się do słowiańskich nieprzyjaciół Boga. Ci pomogli mu zwalczać chrześcijan, a ten miał z zemsty za ojca zabić tysiące Sasów”.
Wielu historyków zgodnie twierdzi, że ojciec Gotszalka Przybysław-Uto, był tak okrutny, że zgładzili go Sasi pod dowództwem Bernharda II z Billung, na którego dworze przebywał Gotszalk.
Banicja w Danii
Nie jest jasne, czy syn Uto rzeczywiście prowadził kampanię zemsty za zamordowanie ojca,, choć inny kronikarz Helmond z Bzowa opisuje jego rozboje oraz moment prawdziwego nawrócenia, kiedy na swojej drodze spotkał najprawdopodobniej saskiego duchownego. Gottschalk został pojmany przez wojska Bernarda z Billung i los książęcego syna wydawał się być przesądzony jednak wzmocnienie państwa Obodrytów przez Racibora skłoniło Bernarda do uwolnienia Gottschalka, wszak syna Przybygniewa, licząc na jego wsparcie w walce przeciwko Raciborowi. Jednak młody Gottschalk nie był zainteresowany walką. Zamiast tego, wraz ze swoimi zwolennikami, zaczął plądrować terytoria Sasów. Jego ataki były skuteczne i spowodowały znaczne straty po stronie Sasów. W 1115 roku Gottschalk został ponownie schwytany przez Bernarda. Tym razem jednak Bernard postanowił dać Gotszalkowi szansę na nowe życie, ale z dala od swojego kraju. Nawiązał z nim przymierze i uwolnił go. A tego, zaangażowany w walki ze Słowiańskim Państwem Racibora przyjął dwór duński.
Przez następne czternaście lat Gotszalk przebywał w Danii. Służył różnym duńskim władcom, zaczynając od Kanuta Wielkiego, a kończąc na Magnusie Dobrym, aktywnie uczestnicząc w podróżach i wyprawach wikingów. Prawdopodobnie walczył wspólnie Duńczykami podczas inwazji na Anglię, a także Normandię u boku właśnie króla Kanuta. Później po śmierci króla w 1035 roku przeszedł na służbę do Swena II także późniejszego króla Danii, a także późniejszego teścia jego druga żona Sigrida, była właśnie córką Swena II Eriksena, Czyli można powiedzieć, że drugie małżeństwo związało go z tronem duńskim.
Ostatnimi, istotnymi z punktu widzenia polityki lokalnej duńskimi wydarzeniami był jego udział w 1043 w rajdzie na Wolin, zakończony częściowym sukcesem oraz jego udział w Bitwie Pod Hedeby przeciwko swoim rodakom Obodrytom pod wodzą synów Racibora. Tak więc mając za sobą potężnych duńskich sprzymierzeńców przejął władzę po synach Racibora i zasiąść na tronie w Zwierzynie.
Powrót na Połabie
Szybko rozprawił się z opozycją przejmując pełnię władzy w Państwie Obodrytów, które obejmowało wtedy tereny zamieszkiwane przez pięć plemion – Obodrytów właściwych, Warnów, Wagrów, Połabian i odległych Glinian. I jeśli posiadacie mapę to Obodryci właściwi zamieszkiwali okolicę dzisiejszego Schwerin, Warnowie zamieszkiwali okolice Rostocku, Wagrowie okolice Oldenburga w dzisiejszym Holsztynie, Połabianie lokowali się w okolicach Ratzenburga, także w dzisiejszym Szlezwiki-Holsztynie, a tereny Glinian to skrawek dzisiejszej Brandenburgii.
Gotschalk pragnął utworzyć Państwo na wzór państwa Piastów, miał świadomość, podobnie jak inni książęta z dynastii Nakonidów, że przyjęcie wiary chrześcijaństwa będzie gwarantem zachowania państwowości. Niestety lokalne wierzenia były dużo silniejsze niż w obecnej Polsce. Założył trzy biskupstwa w Starigardzie Wagryjskim, Mechlinie oraz Raciborzu (Dzisiejszym Ratzeburgu). Podobno w latach 1050-1055 uznał zwierzchnictwo albo księcia saskiego, lub nawet cesarza, aby zmodernizować własne państwo. Nie dziwi więc, że ówcześni kronikarze niemieccy bardzo wychwalali księcia Obodrytów w swoich kronikach.
W 1053 roku Gotszalk ożenił się z córką wspomnianego króla duńskiego Swena Sygridą co przypieczętowało sojusz z Danią i Hamburgiem, Tak narodziła się także przyjaźń księcia z biskupem Hamburga Adalbertem, pomagającym w chrystianizacji Połabia, Z Sygridą miał drugiego syna Henryka, który zasłużyć powinien na oddzielną opowieść.
W roku 1057 w sąsiednim Związku Lucickim skupiającym plemiona wieleckie, graniczącym z państwem Gotszalka od wschodu wybuchła krwawa wojna domowa, dziś nie wiadomo o co. Redarowie i Tolężanie wystąpili przeciwko Czerespianianom i Chyżanom. Pokonywani Redarowie zwrócili się o pomoc od Obodrytów, Duńczyków i Sasów. Za cenę wysokiego trybutu i wcielenia do państwa Obodrytów pomoc tę otrzymali. Państwo Gotszalka stało się ogromne, jednak przyjęcie bardzo pogańskich plemion wieleckich w obręb dopiero co kształtującego się chrześcijańskiego państwa da o sobie znać za chwilę. Ćwiczenie z mapą – Odnajdźcie Gustrow i Teterow w Meklemburgii – tam mieszkali Redaowie. Tolężanie trochę dalej bo tuż przy Zalewie Szczecińskim po jego zachodniej stronie.
Przez 10 lat książę przeprowadzał reformę administracyjną na wzór Polski czy Czech, wprowadzając 18 okręgów administracyjnych podlegających mu bezpośrednio. Był bliski stworzenia sprawnego państwa, które przetrwa wieki….niestety nadszedł rok 1066.
Wybucha powstanie antychrześcijańskie wywołane przez Wieletów, rozlewając się na tereny Obodryckie. Wielka organizacja stała się kolosem na glinianych nogach. 7 czerwca 1066 powstańcy zastali Gotszalka na terenach Glinian w Łączynie, dzisiejszym Lenzen. Książę Obodrytów poniósł męczeńską śmierć. Sygryda zostaje nago puszczona z dworkami dla pohańbienia, później ratowała się ucieczką z synem do Danii.
Co było potem?
Trwa zażarta wojna domowa, a teraz Blus, szwagier Gotszalka, stanął na czele buntu. Obodryci zdobyli kontrolę, nad większością Zachodniego Połabia i schwytali biskupa Meklemburga, Jana, skazując go na okropną kaźń. Pieszo przegnano duchownego do Radogoszczy, gdzie 10 listopada 1066 roku spotkał go bestialski los – kończyny brutalnie mu odcięto, ciało pozostawiono na drodze, a głowę wbito na włócznię jako ofiarę dla bóstwa Swarożyca.
Reakcja pogańska – antychrześcijańskie powstanie.
Blus dowodził siłami Obodrytów, skutecznie pokonując duńskie oddziały i bezlitośnie plądrując oraz podpalając Hedeby. Ten przełomowy moment oznaczał upadek dawnej duńskiej twierdzy, która nigdy już nie odzyskała swej dawnej chwały. Tak więc Hedeby z mojego poprzedniego podcastu w końcu zostało złupione i zniszczone przez Obodrytów w ramach zemsty za śmierć synów Racibora.
Poszerzając swoje podboje, Obodryci kontynuowali najazdy na terytoria niemieckie, plądrując miasta takie jak Hamburg. Wkrótce na scenie pojawi się syn Gotszalka, Budziwoj, walczący o wpływy z księciem wiecowym Kruto.
Podcast opowiada historię Gotszalka, księcia Obodrytów. (Po niemiecku Gottschalk) Był jedynym Obodrytą, który został wyniesiony na ołtarze jako święty katolicki. Opowieść ta ukazuje jego niezwykłe starania, aby chrystianizować i zjednoczyć Połabie, tworząc wizję tworzenia silnego, jednolitego państwa słowiańskiego. Nie zabraknie też historii Starogardu Wagryjskiego, jednej z obodryckich stolic, kluczowego miejsca dla kultury słowiańskiej, oraz eksploracji fascynującego skansenu w Oldenburgu, który przywraca do życia dawne czasy słowiańskiego regionu.
Zapraszam do wysłuchania na YouTube oraz na większości platform podcastowych.
1 thought on “Książę Gotszalk, obodrycki święty i Stargard Wagryjski. (Podcast, Odcinek #85)”