ZAMEK W GOLUBIU-DOBRZYNIU
Zamek w Golubiu-Dobrzyniu, pierwotnie nazywany “vila Golube”, ma bogatą historię sięgającą jeszcze czasów średniowiecza. W roku 1258, to malownicze miejsce zostało nadane biskupowi włocławskiemu, Wolimirowi, przez Konrada Mazowieckiego. W tamtych czasach, na wzgórzu wznosił się drewniany gród pełniący funkcję strażniczą, strzegący przeprawy przez rzekę Drwęcę. Jednak w 1293 roku, w wyniku wymiany terytoriów między biskupstwem włocławskim a Zakonem Krzyżackim, gród znalazł się w granicach państwa zakonnego.
Dopiero w latach 1304–1306 pod kierunkiem pruskiego mistrza krajowego, Konrada Sacka, rozpoczęto budowę zamku murowanego. Pierwszym etapem była wzniesiona z cegły kurtyna obwodowa, której krenelaż tymczasowo został zakończony poniżej przyszłego ganku. W kolejnym etapie, powstało skrzydło południowe, główne, zawierające kaplicę św. Krzyża z dekoracyjnym portalem oraz refektarz, który kiedyś błędnie uznawano za kapitularz. Następnie wzniesiono skrzydło zachodnie, a od strony północno-zachodniego narożnika rozpoczęto budowę wieży głównej na planie kwadratu, jednak w toku prac zrezygnowano z jej kontynuacji. W kolejnym etapie powstały skrzydła wschodnie i północne, które różniły się stylistyką i były nieco niższe od pozostałych. Prace budowlane nadzorował pruski mistrz krajowy Konrad Sack.
Historia zamku była pełna zawirowań. W latach 1329–1333 zamek trzykrotnie bezskutecznie próbował zdobyć Władysław Łokietek. W 1410 roku, podczas bitwy pod Grunwaldem, zamek był miejscem zgromadzenia części wojsk zakonnych. W 1411 roku, po podpisaniu I pokoju toruńskiego, zamek został zwrócony Krzyżakom.
W ciągu kolejnych wieków zamek wielokrotnie zmieniał właścicieli i pełnił różne funkcje. W 1616 roku, z inicjatywy królewny Anny Wazówny, siostry króla Zygmunta III Wazy, rozpoczęto jego rozbudowę. Dodano attyki w stylu renesansowym, budynek na przedbramiu i wieżyczki w narożach. W tym okresie, w czasach piekielnie inteligentnej Anny na zamku w Golubiu wyhodowano również tytoń, który został sprowadzony z Turcji.

Zamek w Golubiu-Dobrzyniu, który przebudowała Anna Wazówna, po kądzieli Jagiellonka
Attyka to architektoniczny element, który znajduje się na gzymsie lub ścianie budynku. Może być płaska lub zdobiona, z balustradami, pinaklami, czy innymi dekoracyjnymi elementami. Attyki służą m.in. do osłaniania dachu i konstrukcji dachu, mogą pełnić funkcję ochronną przed wilgocią, i oczywiście służyć jako element dekoracyjny, który nadaje budynkowi elegancki wygląd. Taka dygresja.
W późniejszych latach zamek był wielokrotnie niszczony i odbudowywany. W czasie wojen szwedzkich, zamek został poważnie uszkodzony. Po tych wydarzeniach zamek przeszedł kolejne remonty i renowacje. W okresie międzywojennym na zamku urządzono muzeum, a po II wojnie światowej rozpoczęto prace zabezpieczające.
W latach 1959-1966 przeprowadzono odbudowę i odrestaurowanie zamku, dużo też zrobiono w latach zerowych. Obecnie zamek w Golubiu-Dobrzyniu jest jednym z najciekawszych zabytków historycznych na terenie Polski, świadkiem wielu lat naszej historii.

Anna Wazówna, po kądzieli Jagiellonka. Siostrzenica Zygmunta Augusta.
Nie jedna Anna Jagiellonka pojawiła się w historii. Ponieważ 26 lipca obchodzimy imieniny Anny, chciałem opowiedzieć o kilku Annach z dynastii Jagiellonów.
Anna, księżna pomorska, Anna, królowa Czech i Węgier, prawie cesarzowa, Anna, król polski i wielka księżna litewska, wreszcie niedoceniona Anna, siostra polskiego króla – wszystkie te postacie były niezwykłe i niezwykle inteligentne. Czy to magia imienia, czy też potęga jagiellońskiej krwi?
Miałem zamiar poświęcić równą część podcastu każdej z Ann, jednak nie udało mi się… Zwłaszcza Anna Jagiellonka – król Polski i wielka księżna Litwy, to postać, która zasługuje na nieco więcej uwagi. Z pewnością zgodzicie się ze mną, że Anny z najznamienitszej dynastii europejskich królów były naprawdę wyjątkowe. Być może to jednak magia samego imienia? Zachęcam także do poznania dawnych włości Anny Wazówny – na pewno się nie zawiedziecie.
Ania to moje ulubione imię.